piątek, 1 sierpnia 2014

Letnie orzeźwienie, czyli syrop porzeczkowy


Dostałam od babci kilogram porzeczek. I trzeba był zadać sobie pytanie, "co z nimi zrobić?'. Na ciasto, to za dużo, dżemów z porzeczek w domu mnóstwo, ni to zamrozić, bo lodówka pełna.. Natomiast, czego brakuje w domu? Soków! Więc pomysł padł na syrop. I świetnie, jedyna wada: za szybko znika. Minęły dwa tygodnie i prawie cały wypity.. :D


Składniki (na ponad 3 litry):
1 kg czerwonych porzeczek
ponad 1 kg cukru (jakoś 1,3, w orginalnym 3 kg, ale to o wiele za dużo według mnie)
3 litry wody
3 łyżki kwasku cytrynowego

Umyte i osuszone porzeczki zalać wodą. Zagotować i gotować jeszcze przez 10min. Dodać cukier, zagotować. Gotować jeszcze przez 30min/ godzinę. Na końcu dodać kwasek cytrynowy i wymieszać. Ciepły syrop przelać do słoików. Słoiczki odwrócić do góry dnem. Można jeszcze  zapasteryzować (myślę, że nie jest to szczególnie potrzebne, ale przezorny zawsze ubezpieczony).
Syrop rozcieńczać z wodą. Jest słodki i orzeźwiający :)




Morze, piękne morze


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz