wtorek, 7 kwietnia 2020

Błyskawiczny mazurek z mleczną i białą czekoladą

Nigdy bym nie przypuszczała, że za mojego życia doświadczę światowej epidemii. Kiedyś, kiedy nasze dzieci/wnuki/prawnuki będą się o tym uczyły w szkole, zapytają was jak to było. Życzę wam wszystkim, abyście żyli jeszcze dłuugo, dlatego #zostańwdomu i ciesz się chwilą. Jest tyle rzeczy do zrobienia, więc zamiast nudy, czy narzekania na zakazy rządu - weźcie się za naukę języka, posprzątanie szafy czy pieczenie smakołyków. Taki reset dobrze zrobi ludzkości ;)

Poniżej przestawiam na najprostszy na świecie, błyskawiczny i tani mazurek. A co mnie zaskoczyło - jest przepyszny, niby taki prosty, a jednocześnie potrafi uwieść!



Składniki:
Ciasto:
175 g mąki pszennej (+/- 5/10 g dla konsystencji ciasta, bo mąka mące nierówna ;))
25 g cukru pudru
100 g masła/margaryny w temperaturze pokojowej
1 łyżka kwaśnej śmietany
1 żółtko
1/2 łyżeczki proszku do pieczenia (opcjonalnie)

Ciemna warstwa
100 g mlecznej czekolady
40 ml śmietany kremówki 30%

Jasna warstwa:
50 g białej czekolady
20 ml śmietany kremówki 30%

Mąkę, proszek i cukier przesiać. Zrobić wgłębienie, dodać masło, śmietanę i żółtko, wyrobić ciasto. Zawinąć w sreberko i schłodzić w lodówce przez godzinę. Schłodzone ciasto rozwałkować, uformować pożądany kształt i ułożyć na papierze do pieczenia. Ponakłuwać ciasto widelcem i piec w nagrzanym do 200 stopni Celsjusza piekarniku przez około 15-20 min. Ciasto wystudzić.

Obie czekolady rozpuścić osobno! w kąpieli wodnej ze śmietaną. Najpierw wysmarować ciasto ciemną warstwą, później udekorować jasną. Można posypać orzechami.
Niesamowicie kruche i lekkie ciacho idealne na Wielkanoc :)



W zachodzie słońca wypala się cegły na budowę dnia jutrzejszego
Oahu, Hawaje

2 komentarze: