sobota, 22 czerwca 2013

Pyszne nadziewane bułeczki



Przepis na owe bułeczki wyszedł jakoś tak sam z siebie. Gdyż nie lubię marnować swojej roboty, a bułeczek było dużo za dużo, postanowiłam coś z nimi zrobić. I wyszło co? OBIAD! Przeszukałam, połączyłam parę przepisów, dodałam własnych składników, poodejmowałam innych. Tak btw. to uwielbiam to danie. Zawsze kiedy mam okazję, to się do niego zabieram. Bułeczki stały się moim specjałem i zawsze cała rodzina się nimi zajada.



Nadziewane bułki (ok.7 szt):
- opakowanie paluszków drobiowo-wieprzowych (może być też kiełbasa, parówki, czy inne mięso)
- 7 małych bułek (ja użyłam tych z poprzedniego wpisu :) )
- 1 papryka
-cebula
-przyprawy i zioła, które lubicie (ja dodaję zioła prowansalskie, przyprawę do grzanek i szczyptę czosnku)
- koncentrat pomidorowy
- troszkę masła
- ser żółty
-ogórki konserwowe
-papryka słodka w proszku
+olej

  • Najpierw szykujemy bułki. Należy wyciąć szubek (wierzch) i wydłubać ze środka zawartość.


  •   Następnie wypukłą stroną łyżeczki smarujemy bułki odrobiną masła i koncentratem.



  • Później należy pokroić mięso i paprykę w kostkę. Pokroić cebulę i podsmażyć na złocisty kolor.



  • Następnie należy odlać olej, dodać do cebuli paprykę, mięso oraz przyprawy i dusić przez 10-15 min

W międzyczasie należy pokroić w kostkę ogórki. Po zakończeniu duszenia, dodajemy ogórki i wszystko razem mieszamy.
Gotowym farszem należy wypełnić bułki.

  • Bułki  przykrywamy serem żółtym (starkowanym lub w plastrach) i posypujemy słodką papryką.



  • Gotowe bułki należy wstawić do nagrzanego piekarnika. Piec w 180 stopniach przez ok 10 min.





Smacznego!

piątek, 14 czerwca 2013

Świetne bułki domowej roboty!


Przepis jaki dziś wam przedstawię jest świetny. Mówię wam, nie kłamię :) Mama mi cały czas zawraca głowę, czy zrobię dzisiaj te bułki i tak dalej, i tak dalej.. Szczerze wam powiem, że poprzednie moje bułki nie były aż tak dobre. Przynajmniej nie dla mnie. Ale te, zupełnie inne, są naprawdę świetne. 

Bułki  (ok.12 szt.)

- 12g świeżych drożdży
- 2 płaskie łyżeczki cukru
- ok. 200 ml ciepłego mleka (można dodać troszkę więcej, jeśli trzeba)
- 500g mąki pszennej + trochę mąki do posypania bułek, blachy
- 1 płaska łyżeczka soli
- 1 jajko
- 20g miękkiego masła

+ papier do pieczenia


Drożdże wymieszać z cukrem,  50ml mleka i 2 łyżkami mąki. Odstawić na chwilę.
W misce wymieszać mąkę z solą, dodać jajko i masło, wlać drożde. Powoli wlewając resztę mleka wyrabiać ciasto, aż  będzie gładkie i sprężyste ( nie wykorzystać całego mleka).
Przykryć miskę (folią, ścierką lub czymkolwiek) i odstawić na  godzinę.
Z wyrośniętego ciasta uformować kulki, każda po ok. 60g. Obtoczyć w mące i ułożyć na przygotowanej blaszce


Odstawić na ok. 40 minut do wyrośnięcia.


Tępą stroną noża oprószoną mąką zrobić przedziałki.

Piec w temperaturze 200 stopni ok. 15 minut, aż do zrumienienia.




Najlepsze są jeszcze ciepłe.

Smacznego!

W następnym poście przedstawię wam przepis, co zrobić, gdy zostaną nam bułki (chodzi o takie trochę zeschnięte ze starości), a nie chcemy by się  zmarnowały.
Nie lubię marnować swojej roboty. :)